NAZYWAM SIĘ LILIANA TRZPIL. JEŚLI CHCESZ DO MNIE NAPISAĆ TO ZAPRASZAM: liliana.trzpil(wstaw małpę)gmail.com

CYTOWANIE FRAGMENTÓW Z PODANIEM AUTORA I ŹRÓDŁA czyli: Liliana Trzpil, blog http://ciekawamedycynat.blogspot.com



sobota, 4 lutego 2012

BIEGUNKA

Biegunka – czyli kupa za rzadka i za często – to zwykle chodzi w parze. Bywa, że do kompletu jeszcze się wymiotuje przy zatruciu pokarmowym, ale to nie jest obowiązkowe.

Jak sobie pomóc?


ZJEŚĆ WĘGIEL MEDYCZNY.

Proszę nie używać środków zapierających, bo jeśli zatrucie jest jakimś wirusem czy toksyną – to zatrzymuje się w organizmie czynnik patologiczny! Zatrzymuje się toksynę! Węgiel jest fajny, bo wchłania toksyny i można bezpiecznie podać przy różnych typach zatruć.


MINIMALNA DAWKA WĘGLA TO 3 gramy CZYLI 10 TABLETEK.
TO NIE JEST POMYŁKA. TO JEST 10 (DZIESIĘĆ) TABLETEK, CZYLI JEDEN LISTEK (blister). I ja mówię o pojedynczej dawce.

Dawka na cięższą sraczkę to 20 tabletek, czyli 2 listki (blistry).

Tak. No, co ja poradzę, że tak jest. Od 3 do 6 gramów jest dawka lecznicza. Tabletki są po 0,3 grama, i są zrobione prawie z samego aktywowanego węgla (czyli węgla leczniczego). To wychodzi od 10 do 20 sztuk na jedną dawkę. Jak ktoś zje dwie tabletki, to niech się potem nie dziwi, że nie pomogło.

To nie mogą zrobić większych tabletek?!
Mogą czy nie mogą – dostępne w sprzedaży są takie, jakie są - po 0,3 grama. Należy zjeść 3 gramy (co najmniej).

Czy węgiel można przedawkować?
Nie.
Można zjeść dużo. On nie zaszkodzi. To tylko spalone drewno konkretnego gatunku wierzby (ja mówię poważnie) i do tego bardzo, bardzo drobno stare (naprawdę). Tak jakby się trawy najeść. Drewno jak drewno. Czyste i spalone i tyle. Co tu może zaszkodzić?

Co jeszcze zrobić?
- Pić. Dużo. Wody, najlepiej wysokozmineralizowanej, lub innych wysokozmineralizowanych napojów.
- Zjeść soli, najlepiej tej „brudnej”, czyli nieczyszczonej, bo ona będzie miała domieszkę innych minerałów, a nie sam tylko czyściutki NaCl. Jeśli bierzesz z jakiegoś powodu potas, to weź sobie dodatkową tabletkę na rzecz biegunki.

Jak przez parę godzin nie przejdzie, to udać się do lekarza.
Uwaga – to jest stan nagły, więc przychodnia, która przyjmuje w określonych godzinach i na zapisy może być niedostępna. Ale teraz są takie wynalazki jak przychodnie z całodobowym dyżurem, oddziały pomocy doraźnej, oddziały ratunkowe itp. – takie gdzie trafiają pacjenci chorzy nagle, ale niekoniecznie ciężko i nie wymagający leżenia w szpitalu. A jedynie zbadania przez lekarza i przepisania leków, tyle że szybko. To jest dobre miejsce, żeby się zgłosić z biegunką.

UWAGA: Jeśli ktoś do kompletu traci przytomność, albo ma silny ból brzucha, albo w kupie ma krew – należy udać się do lekarza błyskawicznie i wtedy izba przyjęć szpitala może dobrym pomysłem.

2 komentarze:

  1. Witam !
    Dzięki ! Wreszcie wiem ile tego węgla trzeba zjeść, by zadziałał. Wcześniej nie wiedziałam, że aż tak dużo i męczyłam się z tym paskudztwem zawsze dość długo, narzekając na jakość węgla.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, częste zaskoczenie :-) Obyś rzadko (ops...) potrzebowała.

    OdpowiedzUsuń