CHOLERNY KALENDARZYK

SERIA DZIECKO: CHOLERNY KALENDARZYK

Fragment autentycznej rozmowy:

- Bo moja siostra stosowała kalendarzyk! I zaszła!

- Ale zaraz, jaki kalendarzyk stosowała?

- No, że czasie miesiączki to się nie zajdzie. I zaszła ostatniego dnia!

- Ostatniego dnia miesiączki?

- Tak, bo oni ostatniego dnia teges.

- A długie ma cykle?

- Krótkie. 24 dni.

Coś mi zaczęło świtać. Krótkie cykle? Czyli dużo estrogenów? To pewnie jeszcze długie, obfite miesiączki do kompletu…

- Ile dni ma tą miesiączkę?

- 7

- No to jak 24 dni cykl, to ona jest płodna od 3 dnia miesiączki. Nawet przyjmując że plemniki żyją 4 dni, a nie 7 (7 to rekordziści) to wychodzi że byli w pierwszym dniu płodnym.

- Ale jak to? Kalendarzyk mówi…

- Właśnie to mówi kalendarzyk. Policz sobie: od 24 dnia wstecz. 14 dni stałych, 7 dni płodnych, zostaje raptem ze 3 dni przykrótkich cyklach.

Dobrze jest rozumieć. Dziękuję za uwagę.

Jeszcze rysuneczek poglądowy – dla tej konkretnej dziewczyny:

1	2	3	4	5	6	7	8	9	10	11	12	13	14	15	16	17	18	19	20	21	22	23	24
Miesiączka									O W U L A C J A	14 dni po owulacji, (stałe w każdym cyklu)
			7 DNI PŁODNYCH

--------

Więcej takich obrazków oraz o tym, kiedy właściwie ta owulacja? – w odcinku: WYLICZYĆ OWULACJĘ

Odcinki z serii dziecko i pokrewne znajdziecie w rozdziale Trudne Tematy.

WYLICZYĆ OWULACJĘ

SERIA DZIECKO LUB NIE: wyliczyć owulację.

Ten odcinek zarówno dla tych, którzy chcą zapolować na owulację, jak i dla tych, którzy chcą jej uniknąć. Dlatego  nazwałam „dziecko lub nie”, bo można wybrać.

Magiczne „28”

Średnio tyle trwa cykl.

A jak moje trwają 26?

No i dobrze.

A moje trwają 35?

Też dobrze. Proszę się nie modlić do liczby 28.

Regularny, znaczy cały czas taki sam

Czyli może być inna liczba dni, byle była stała. Nie musi być 28. Tyle jest najczęściej. A może należy powiedzieć: tyle było najczęściej, zanim tempo cywilizacji nie wpędziło nas w takie stresy, że powoli cykle nieregularne stają się normą…

Co jest stałe w cyklu?

Stałe jest to, że po owulacji jest miesiączka po 14 dniach (plus minus dwa dni). Plus minus, bo hormony u niektórych mogą być trochę szybsze lub trochę wolniejsze. Dlatego jak się chce uniknąć ciąży, to dobrze jest dodać do 7 dni płodnych jeszcze po dwa dni z każdej strony. Popatrzcie na rysunki poniżej.

 A, z kolei, jak się chce mieć dziecko, to lepiej nie liczyć na 7 dni życia plemnika, bo bywa, że żyją dużo krócej. Wtedy należy celować w owulację. Raczej trochę przed, niż trochę po, bo jajo żyje 24 godziny.

Co jest zmienne?

Zmienna jest liczba dni przed owulacją, tych dni mają mało kobiety z szybkimi cyklami, a dużo kobiety z długimi cyklami. Patrz obrazki.

Obrazki

Cykl 28 dni, 23 dni, i 33 dni. Poniżej. Ładne zrobiłam?

Cykl 28

1	2	3	4	5	6	7	8	9	10	11	12	13	14	15	16	17	18	19	20	21	22	23	24	25	26	27	28
Miesiączka													O W U L A C J A	14 dni po owulacji, (stałe w każdym cyklu)
1	2	3	4	5	6	7	7 dni płodnych							15	16	17	18	19	20	21	22	23	24	25	26	27	28

Cykl bardzo krótki, 23 dni

1	2	3	4	5	6	7	8	9	10	11	12	13	14	15	16	17	18	19	20	21	22	23
Miesiączka									O W U L A C J A	14 dni po owulacji, (stałe w każdym cyklu)
						4 dni płodne * (wersja dla starających się o dziecko)
	** Te dwa dni dobrze dodać		7 DNI PŁODNYCH* (wersja dla unikających dziecka )							** I jeszcze te dwa dni

*   Dałam dwie wersje dni płodnych, żeby było jasno i wyraźnie widać, że dni płodne się liczy od owulacji wstecz. Proszę wybaczyć, jeśli wygląda, że traktuję czytelnika jak idiotę, ale sami zobaczcie w odcinku „cholerny kalendarzyk” – czego ludzie nie rozumieją, a inteligentni i wykształceni. Dlatego wolę napisać łopatologicznie i drukowanymi. I dlatego rysuję przykłady.

** Po dwa dni dodać, bo czas od owulacji do miesiączki jest stały, 14 dni, ale jak przystało na układ biologiczny: stały z dokładności do dwu dni. I to te dwa dni dodajemy do siedmiu. 7 dni żyją plemniki (do 7 dni żyją, zwykle 4 dni, ale jak mamy uniknąć, to lepiej liczyć 7).

Cykl długi, 33 dni.

1	2	3	4	5	6	7	8	9	10	11	12	13	14	15	16	17	18	19	20	21	22	23	24	25	26	27	28	30	31	32	33
Miesiączka																	O W U L A C J A	14 dni po owulacji, (stałe w każdym cyklu)
1	2	3	4	5	6	7	8	9	10	11	7 dni płodnych							19	20	21	22	23	24	25	26	27	28	30	31	32	33

A czemu rysujesz miesiączkę raz dłuższą, raz krótszą?

Jak mam narysować cykl, to jakąś miesiączkę musiałam narysować. Miesiączka u ciebie trwa tyle, ile trwa u ciebie miesiączka. Może być 3 dni, może być 7. I tak jest ok.

Ale ja mam cykle nieregularne! Raz tak, raz siak z tymi dniami

A o tym będzie w oddzielnym odcinku SERIA DZIECKO LUB NIE: „cykle nieregularne”.

--------

Ten i inne odcinki z serii dziecko i pokrewne znajdziecie w rozdziale Trudne Tematy.

ZAJŚĆ W CIĄŻĘ

SERIA CHCĘ DZIECKO – zajść w ciążę

Średnio w ciążę zachodzi się przez 3 miesiące. Mówię o rodzicach zdrowych, chcących i czyniących ku temu starania.

Uwaga!

Żeby mnie potem nikt nie skarżył: „A na Ciekawej Medycynie to lekarka napisała, że w ciążę zachodzi się 3 miesiące, a my współżyliśmy tylko dwa, i jest! Co to ma znaczyć! Żądam odszkodowania!”

Dlatego napiszę wyraźnie: średnio. Średnio 3 miesiące.

Czyli jedni 6 miesięcy, a innym pójdzie od razu.

Czasem to nawet raz wystarczy i nawet bez pełnego stosunku.

Jasne?

Koniec uwagi.

Zachodzimy w ciążę

Zachodzi się kilka miesięcy, bo a to się cykl bezowulacyjny trafi, a to zarodek obumrze na tak wczesnym etapie, że kobieta nawet nie wie, że jest w ciąży, bo się nie zagnieździ. Zwróćcie uwagę, że jak na etapie niewielu komórek coś się którejś komórce zepsuje – to konsekwencje dla zarodka są gigantyczne. Czegoś nie będzie miał. I to czegoś istotnego do przeżycia. To nawet nie jest etap zawiązków narządów, to jest wcześniej. Żeby się urodziło dziecko uszkodzone, to musi się coś zepsuć stosunkowo późno w ciąży. Wtedy dziecko ma szansę się rozwinąć (uszkodzone, ale żywe). Bardzo wczesna ciąża z uszkodzeniem raczej obumrze.

¾ wczesnych ciąż jest ronione

Tak napisali w podręczniku do embriologii dla lekarzy. Nie mam pojęcia, jak to zbadali, ale twierdzą, że większość ciąż jest ronionych na tak wczesnym etapie, że matka nie wie, oraz że te ronione ciąże często mają wady genetyczne. Wiecie, te ułamane chromosomy, albo źle rozdzielone.

Wady genetyczne

A co, myślicie, że wady genetyczne to tylko zespół Downa? (To trisomia chromosomu 21, od słowa tri, czyli trzy, czyli trzy chromosomy zamiast dwu, bo się źle rozdzieliły). Trisomia może być dokładnie każdego chromosomu, a Down jest taki częsty tylko dlatego, że ta trisomia stosunkowo mało uszkadza, i dziecko przeżywa. Dlatego te dzieci w ogóle się rodzą i je widzimy. Inne trisomie w większości są letalne (zabijają). Monosomie też są letalne (oprócz chromosomów płciowych). I dlatego zajście w (zdrową) ciążę trochę trwa.

  

W następnym odcinku: Robimy dziecko

O dniach płodnych, niepłodnych, i ludziach, co się starają za bardzo. Tak, za bardzo. To nawet dość częsty mechanizm niepowodzenia.  

okres a waga (PMS)

PMS

PMS czyli PreMenstrual Syndrome. Czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego.

Jeśli chodzi o mózg:

Przed miesiączką i w czasie miesiączki zatrzymuje wodę. Masa ciała może się zwiększyć nawet o dwa czy trzy kilo. Stąd się biorą PMS-y. Wkurzenie w trakcie PMS to nic innego jak lekki obrzęk mózgu. Wszystko puchnie, i mózg trochę też. Lekko. I wystarczy. Takie proste.

(Nie każda kobieta brzęknie i nie każda miesiączka u danej kobiety jest identyczna.)

A odnośnie masy ciała:

W czasie okresu trochę puchnie brzuch. I nie tylko sama macica, z której się złuszcza śluzówka. Puchną też jelita w pobliżu, i można mieć do kompletu lekką biegunkę (to jest czysta fizjologia, taki odczyn). To jest nawet typowe. (Ale nie obowiązkowe).

Brzuch może być wzdęty (nie musi), ubrania mogą być ciaśniejsze, to się mieści w fizjologii.

Piszę to po to, żeby kobieta, która i tak źle się tych dniach czuje – nie poszła przypadkiem na wagę i nie zobaczyła „o kurcze, i jeszcze w dodatku przytyłam” – i nie zdołowała się niepotrzebnie. Masa ciała w trakcie miesiączki może się zwiększyć, bo organizm zatrzymuje wodę i tak po prostu jest. Należy się na spokojnie zważyć po miesiączce. A w trakcie - czuć jedynie na tyle źle, na ile to wynika z samych hormonów. Bez zbędnych dodatków.

CYTOLOGIA

CYTOLOGIA

Generalnie cytologia to badanie cytologiczne, czyli badanie komórek w wymazie. A chcę opisać konkretną cytologię, mianowicie tą z szyjki macicy.

Złuszczone komórki ze śluzówki szyjki macicy zebrane malutkim wacikiem na patyczku są rozsmarowywane na szkiełku i oceniane, czy są prawidłowe. Proste, a całkiem dobre badanie.

Wynik szyjki macicy jest na 5 stopniowej skali
1 i 2 – prawidłowa (1 po prostu prawidłowa, 2 stan zapalny ale bez raka)
3- stan przedrakowy
4 i 5 – rak ( 4- rak in situ czyli w miejscu, 5 – rak naciekający)


Co z tego wynika?
Wynik: 1 i 2 – prawidłowe, do zobaczenia za rok.

Dwójka to stan zapalny, to badanie jest do oceny raka, a nie stanu zapalnego. Jak pacjentka jest bez dolegliwości, to jest do obserwacji, a nie do leczenia. Jak pacjenta ma dolegliwości, to się leczy nie tylko dwójki, ale również jedynki. Leczy się pacjenta, a nie wynik laboratoryjny.
(A dobre proste metody na domowe poleczenie niewielkich stanów zapalnych pochwy opisałam w odcinku „Seks szkodzi” – to ten o jogurcie.)

Wynik: 3 – leczyć albo obserwować – zależnie od konkretnego przypadku, zrobić jak każe lekarz, i chodzić na zalecone częstsze kontrole.

4 i 5 – koniecznie leczyć i to szybko. Wczesne stadium się bardzo ładnie leczy i skutecznie, to znaczy, że można się wyleczyć. I nie mieć. Raka nie mieć, wybronić się można na tym etapie. Tylko trzeba podziałać szybko.

Życie pisze mocne scenariusze
Cytologia na piątkę to bardzo zły wynik . Podobno zdarzyła się nauczycielka, co myślała inaczej i opóźniła znacząco leczenie – zapytana dlaczego – no, bo było na „5”. WŁAŚNIE NIEDOBRZE. Makabryczne, prawda? A autentyk. Ona się pomyliła, ale ty się już nie pomylisz.

Miałam raka
Znaczy nie ja, tylko pacjentki tak mówią: miałam raka, swoje odrobiłam. A wcale nie. To nie oznacza, że nie zachoruje się drugi raz. I nie zwalnia z badań kontrolnych. Wręcz po przebytym raku należy badać się częściej. Sory. Taka jest rzeczywistość. Chyba że usunęli komuś całą macicę, ale to rzadko, bo rak szyjki uchwycony na wczesnym etapie to zwykle oznacza usuwany fragment szyjki. I dzieci można po tym mieć na ogół, i – niestety - badamy się dalej.

Jak się przygotować do badania? Detale techniczne:
- robić poza miesiączką, najlepiej w środku cyklu
- dzień lub dwa dni przed - bez seksu (konkretnie: bez stosunku)
- kilka dni przed - bez leków dopochwowych, płukanek, i jakichkolwiek innych dopochwowych wynalazków.

Do ginekologa można bez skierowania, chociaż tyle dobrze. Zwykle jednak należy się zapisać (i dowiedzieć, kiedy robią cytologię, bo może nie zawsze odwożą materiał do labu, albo nie wszystkie dni, albo nie we wszystkie godziny – upewnij się nie tylko że będzie lekarz, ale też że pobiera cytologię. Zapytaj o po prostu to umawiając się, panie rejestratorki powinny to wiedzieć i nie będą zdziwione.).


Życzę jedynek, ewentualnie dwójek

-----------
PODOBNE TEMATY
UKŁAD ROZRODCZY:
seks szkodzi
instalacja lactobacillusa
szczepionka na raka
dziecko z probówki
trudne uczulenie
surfaktant i plemnik

SZCZEPIONKA KAŁOWA

Drastyczna metoda stosowana w ciężkich przypadkach rzekomobłoniastego zapalenia jelit, czyli schorzenia wynikającego z rozmnożenia się patologicznej flory jelitowej w miejsce dobrych bakterii, zabitych przez antybiotyki podczas ich stosowania, lub w niedługim czasie po zakończeniu ich stosowania. Osoby wrażliwe niech sobie odpuszczę ten odcinek.

Istotą schorzenia jest brak prawidłowej flory bakteryjnej, więc istotą leczenia jest przywrócenie jej.

I już się domyślacie…

Nie ma czystych, wyodrębnionych, hodowanych na pożywkach szczepów bakteryjnych. W każdym razie jak dotąd w Polsce nie ma. (Coś tego typu weszło na rynek za granicą). Nie ma kapsułeczki z liofilizatem, ani roztworu do wypicia.

Jak przywrócić florę bakteryjną w jelitach?
Zabieg obrzydliwy, ale (bywa, że) ratujący życie. Kiedy już zawodzą antybiotyki. Tych antybiotyków nie jest nieskończenie dużo. Właśnie na Clostridium difficile i wywoływanym przez niego rzekomobłoniastym zapaleniu jelit stosunkowo łatwo dojść do kresu – bo to bakteria odporna na prawie wszystko – wynika to z mechanizmu choroby. Wywołuje ją ta bakteria, która wygrywa z antybiotykami. I kiedy pacjentowi antybiotyki nie są wstanie zahamować postępu choroby i on umrze, to można jeszcze… (uprzedzam że obrzydliwe) – zrobić lewatywę z kupy. Ze zdrowej kupy. Tak, tak właśnie napisałam, to nie pomyłka.

Pamiętam, że jak powiedzieli mi o tej metodzie na studiach, to był to jeden z tych nielicznych momentów, kiedy wolałabym nie wiedzieć... Pomyślałam sobie, że jakby mnie trafiło, to chciałabym: 1) żeby robili to kiedy będę w tak złym stanie, żebym nie wiedziała co się ze mną dzieje, oraz 2) żeby może ta kupa była jakaś „zaprzyjaźniona”. Od kogoś z rodziny, albo co…. Nigdy nie widziałam tego zabiegu, prawdę mówiąc nie oglądałam nawet żadnego przypadku takiego zapalenia jelit, niekoniecznie tak ciężkiego, bywają lekkie przebiegi – bo to naprawdę rzadko się zdarza. Niemniej jakby co to i rozpoznać i poleczyć umiem. I chyba każdy lekarz. Możecie zrobić kiedyś taki test na lekarskich znajomych, jeśli takich macie: jak powiecie „rzekomobłoniaste” i udacie, że nie pamiętacie co dalej – zobaczycie, usłyszycie „zapalenie jelit”. Mimo, że to takie rzadko występujące, to będą wiedzieli. A tą szczepionkę podaję raczej jako ciekawostkę, bo ona ładnie wyjaśnia mechanizm schorzenia.

Instalacja Lactobacillusa

Lactobacilus acidofilus. Bakteria która fizjologicznie jest w pochwie. Czemu jest i po co jest - opisałam w odcinku "seks szkodzi", ale szkodzą też antybiotyki. Tutaj będzie o tym jak przywrócić go tam gdzie ma być.


Jak instalować lactusia?
Jak się tylko chce, byle lactuś znalazł się tam gdzie ma być. Na przykład:
- cokolwiek kwaszone mleczne - zsiadłe mleko, lub kefir lub jogurt naturalny – na palec albo na tampon i do środka. Im krótszą ważność mają zastosowane kwaszone mleczne, im bardziej puchnie im wieczko, tym lepiej - bo żywe. Jeśli coś ma ważność dwa miesiące i wieczko płaskie, to nikt mi nie wmówi, że w środku są żywe kultury bakterii. Po antybiotykoterapii i kwaśne mleczne i pić i stosować oddolnie – kompleksowo :-). Po jakimkolwiek leczeniu miejscowym, dopochwowym - też dobrze wziąć lacto, bo zwykle jest zaburzona flora w pochwie, a chodzi nam o to, żeby wygrywał lactuś.
- można tabletkę z liofilizowanym lacto, taką z apteki – i do środka, ale podobno te naturalne szczepy w mleku są często żywotniejsze niż z tabletki

Tu mała anegdotka.
Opowiadałam znajomemu farmaceucie o tym jak to często kobiety mają problemy, i leczą się i długo, i nie wiadomo na co i po co. Zamiast odrobinę tego jogurtu, co i tak go jedzą, dostarczyć w jeszcze jedno miejsce. On mi przerwał ze śmiechem:
- no co ty? Przecież to wiadomo, że dziewczynki należy podmywać zsiadłym mlekiem, żeby problemów nie było. Ja ze swoją córką tak robiłem, jak się opiekowałem jak była mała i nigdy problemów nie miała.

No proszę, babcine metody się sprawdzają. Więc ostatnia metoda
- podmyć się zsiadłym, lub jogurtem naturalnym lub kefirem.

A czy może być sok z ogórków?
Nie uwierzycie, ale zapytałam kiedyś o to ginekologa. Odpowiedział, że niby lactobacillus ten sam, ale będzie szczypać. W sumie - jak są kupne ogórki, które często są przekwaszone, albo z konserwantem, albo z jakąś dodatkową substancją, co ma zatrzymać kwaszenie – to potrafią podrażnić nawet skórę wokół ust. Słusznie mówi.